.

  Tytułem dzisiejszego posta jest po prostu kropka. Kropka bo nie jestem w stanie wymyślić niczego sensownego. Chciałam napisać dziś coś fajnego, coś o tym, że dostałam czwórkę z matmy, że pobawiłam się wczoraj trochę w artystę, że znalazłam list miłosny do Filona (?!) - od razu tłumaczę, że to była praca domowa i  chciałam napisać milion innych rzeczy, które układałam sobie wczoraj cały dzień w głowie ale pech tak chciał, że cokolwiek próbuje tu dziś napisać wychodzi tak jakby bez sensu. Ale postanowiłam sobie, że dziś napiszę więc oto jestem.
   Dziś siedzę cały dzień w domu. Miałam obejrzeć Kamienie na szaniec ale jakoś nie mogę się zebrać. Chyba jeszcze długo się nie zbiorę chociaż film jest raczej polecany. Wygląda na to, że nie będzie dziś ze mnie żadnego pożytku. Oprócz treningu z Ewką (tak, wytrwałam już tyle czasu) nie mam nic w planach więc pewnie cały dzień będę snuła się po domu. 
  Na zakończenie mam fajną nutkę, która bardzo wpada w ucho. W ogóle jest tyle świetnych piosenek, którymi chciałabym się podzielić, że czasami myślę, że zamiast lekarzem powinnam być prezenterem radiowym. A na razie przesyłam buziaki i życzę miłego i bardziej produktywnego dnia niż mój ;) 


Komentarze

Popularne posty